Jak zapowiadałem w listopadzie ubiegłego roku przy okazji rozważań nt. eseju popularnonaukowego jako elementu zajęć przedmiotowych przyszła pora podzielić się efektami realizacji pomysłu w praktyce.
Z satysfakcją stwierdzam, że przygotowane przez studentki prace stanowiły interesującą lekturę przedstawiającą indywidualne odpowiedzi na postawione powyżej pytanie. Autorki starały się krytycznie podejść do problemu, odnieść go do dotychczasowych doświadczeń jako uczennice i przyszłe nauczycielki oraz bogato ilustrowały swoje stanowiska przykładami z pogranicza wiedzy fizycznej i biologicznej. Przywołana została m. in. problematyka:
- właściwości i budowy materii w kontekście transportu wody i substancji odżywczych przez rośliny i zwierzęta;
- ruchu w kontekście budowy układu kostnego i mięśniowego, a także ewolucji;
- dynamiki w kontekście procesów zapylania i wzrostu roślin oraz ekologii;
- podstaw elektryczności w kontekście przesyłania informacji w układzie nerwowym;
- fal w kontekście diagnostyki medycznej oraz rozchodzenia się dźwięku i jego roli w procesach biologicznych;
- termodynamiki w kontekście zjawisk atmosferycznych oraz procesów regulacji temperatury przez organizmy żywe;
- energii w kontekście obiegu wody oraz fotosyntezy.
"Możnaby mnożyć przykłady, jak wykorzystuje się fizykę w biologii. Związek ten jest bezsporny. Nauczyciel biologii nie musi być znawcą fizyki, ale powinien być świadomy tych zależności i potrafić do nich nawiązywać, żeby pokazywać uczniom, jak naprawdę wygląda świat."
"Od dawna wiadomo, iż biologia, fizyka, chemia i geografia są dziedzinami o ścisłych powiązaniach. Przenikają się wzajemnie na wielu płaszczyznach. Wielu naukowców uważa, że aby zrozumieć i posiąść odpowiednią wiedzę w danej dziedzinie trzeba się zagłębić w inne, które umożliwią spojrzenie na problem z innej perspektywy."
"Człowiek nie wyobraża sobie życia bez tego, co go otacza. Na nasz świat składają się rzeczy czy zjawiska z dziedziny biologii, geografii, chemii i fizyki. Jedno nie może istnieć bez drugiego."
"(...) w edukacji młodego pokolenia konieczne jest szerokie podejście do nauki i jej dziedzin, by nie zamykać mózgom młodych ludzi furtek do pasjonującego odkrywania wiedzy jako czegoś pięknego, właśnie dzięki swojej złożoności."
"Wbrew pozorom w biologii jest bardzo dużo fizyki ale, żeby zrozumieć oba obszary wiedzy trzeba znać podstawowe zagadnienia fizyczne i biologiczne."
Lektura prac studentek pobudza do refleksji nad międzyprzedmitowością nauczania. Natomiast spojrzenie na prace egzaminacyjne w perspektywy kryteriów oceny (A-E) ujawnia braki przejawiające się niedoskonałościami w stylistyce, składni i interpunkcji. Odsłania także obraz szkoły, w której sprawdziany i egzaminy stanowią kluczowy element systemu, a nauczyciel to ciągle jeszcze osoba przekazująca wiedzę. Wierzę jednak, że holistyczne spojrzenie na kształcenie doprowadzi niebawem do postrzegania nauczyciela jako organizatora i animatora procesu uczenia się. Takich refleksyjnych nauczycieli starajmy się kształcić.
Raz jeszcze gorąco zachęcam do wykorzystania formy eseju w pracy z młodzieżą, a rozważania pozwolę sobie zakończyć myślą przyszłej nauczycielki biologii, z którą w pełni się zgadzam: "Jednak nie tylko nauczycielom biologii jest potrzebna wiedza fizyczna, tak samo nauczyciele fizyki powinni mieć wiedzę biologiczną czy chemiczną. By uczniowie zauważyli wzajemne powiązania, piękno i fascynujące zjawiska otaczającego nas świata, muszą być bombardowani tą wiedzą z każdej możliwej strony."
P.S. Serdecznie dziękuję wszystkim studentkom za wyrażenie zgody na wykorzystanie fragmentów ich esejów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz