poniedziałek, 18 września 2017

Wróciłem do nałogu

W tym roku wyjątkowo 3 września zabrzmiały w szkołach pierwsze dzwonki. Po dłuższej przerwie zabrzmiały także dla mnie, bo jak zapowiedziałem w tytule znów pracuję w szkole. Fizyka wróciła do szkoły podstawowej a ponieważ przyłożyłem rękę i głowę do tego powrotu poczułem się zobligowany do dołączenia do grona tzw. czynnych nauczycieli fizyki.

Uczę w dwóch klasach 7 i z zapałem realizuję to, o czym dotychczas tylko pisałem. Mam nadzieję, że po trudnych dniach września - stąd kolejna dziura czasowa wśród wpisów - powrócę do regularnego dzielenia się przykładami praktyki nauczycielskiej.

Na początek moja propozycja kontraktu między uczniami a nauczycielem. Jest krótko i na temat.

1. Podczas lekcji fizyki:
  • szanujemy się wzajemnie,
  • pracujemy wspólnie nad zagadnieniami związanymi z otaczającym nas światem,
  • dbamy o bezpieczeństwo swoje i innych,
  • zadajemy pytania i słuchamy odpowiedzi,
  • notujemy w zeszycie rzeczy, które uważamy za ważne,
  • sprzątamy po sobie,
  • pamiętamy, że nasze zachowanie świadczy o nas.
2. Lekcje fizyki trwają tylko 45 minut, dlatego szkoda tracić czas na:
  • przeszkadzanie innym,
  • robienie rzeczy niezwiązanych z biegiem lekcji,
  • wykorzystywanie urządzeń i materiałów niezgodnie z ich przeznaczeniem.
3. Pracując na lekcji fizyki pamiętamy, że:
  • ważne wskazówki organizacyjne znajdziemy w Statucie Szkoły, Przedmiotowym Systemie Oceniania i Regulaminie Pracowni Fizycznej,
  • jesteśmy autorami naszych sukcesów i porażek,
  • bez dodatkowej pracy w domu z naszych wysiłków niewiele zostanie,
  • problemy są po to, by stawiać im czoła.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz